Cześć!
Chcę w tym poście przekazać wam taką wskazówkę. Jest to dość oczywiste, ale kolejnym razem znajdę coś lepszego. Jak chcecie zapisać dziecko do szkoły specjalnej to oczywiście przychodzi dyrektor ogląda dom i musi zjeść coś dobrego. Chodzi mi o to: przed tym jak dyrektor przyjdzie możecie w każdym pokoju postawić dość drogą rzeźbę. Da ona dużo plusików do wystroju co spodoba się sprawdzającemu. Potem jak już sobie pójdzie wystarczy sprzedać rzeźby. I jak macie problem z dobrym jedzeniem to wystarczy zamówić chińszczyznę.
Przynajmniej u mnie się sprawdza.
PS: Chciałabym wam przekazać, że za nie długo (może dziś może jutro) pojawią się posty na temat moich przeżyć z końmi i moje pomysły na sypialnie :)